Lobbing nie brzmi dumnie, a nazwanie kogoś lobbystą stało się wręcz obraźliwe. Tymczasem wszystkie izby, związki czy stowarzyszenia w swych statutach mają zapisane skuteczne reprezentowanie swoich członków. Aby istnieć, organizacje muszą czynnie zabiegać o tworzenie dogodnego dla swojej grupy prawa, czyli lobbować na jej rzecz. Jak jednak to robić i jak tę działalność określić w języku polskim, skoro angielskie słowo zostało zdeprecjonowane krótko po wprowadzeniu go do naszego słownictwa?