Wstęp: Leczenie chirurgiczne otosklerozy od wielu lat stanowi powszechnie przyjęty sposób postępowania. Poprawa słuchu po operacji jest czasami wręcz spektakularna, a dobre wyniki uzyskuje się w wielu ośrodkach w ponad 90% całej operowanej populacji chorych. Jednakże w kolejnych latach po zabiegu u części pacjentów obserwowany jest stały lub postępujący niedosłuch przewodzeniowy.
Cel: Celem pracy jest przedstawienie grupy chorych z niedosłuchem przewodzeniowym, który pojawił się po pierwszej operacji otosklerozy, oraz analiza przyczyn jego wystąpienia.
Materiał i Metody: Analizie retrospektywnej poddano pacjentów operowanych pierwszorazowo w latach 2000–2009. Przeanalizowano ich dokumentację medyczną do końca 2019 roku, co umożliwiło uzyskanie wyników co najmniej 10-letnich obserwacji pooperacyjnych. Była to grupa 1118 chorych w wieku 14–82 lat, w tym 802 kobiet i 316 mężczyzn.
Wyniki: Reoperacje z powodu niedosłuchu przewodzeniowego wykonano u 93 chorych, co stanowiło 8,3% pierwotnie operowanych. Zdecydowanie częściej wykonywano je u pacjentów po stapedektomiach (19,7%) niż po stapedotomii (5,5%). Śródoperacyjnie najczęściej stwierdzano przemieszczenie się protezki (44,1%), często związane z erozją lub nekrozą odnogi długiej kowadełka (28%). Rzadziej występowały: zrosty wokół protezki (10,8%), za mały otwór w płytce strzemiączka (8,6%), za krótka protezka (8,6%), progresja otosklerozy (7,5%), za długa protezka (6,4%), obecność ziarniniaka wokół protezki (5,4%) oraz przemieszczone kowadełko (4,3%).
Wnioski: W przypadku otosklerozy leczenie operacyjne stanowi uznaną i dobrą metodę. Pozwala ono na uzyskanie poprawy słuchu u zdecydowanej większości leczonych w ten sposób chorych. Niestety na przestrzeni lat u części pacjentów ponownie rozwija się niedosłuch przewodzeniowy. Reoperacja daje szansę na ustalenie przyczyny i poprawę słuchu w większości takich przypadków.